czwartek, 8 listopada 2012

The heart never lies.

 

Witajcie! 
Dziś, trochę sentymentalnie :P Sama nie wiem dlaczego, ale tak wyszło, zapraszam tymczasem do oglądania.





Wykorzystałam:
Futro: B. Bizou
Sukienka: J.P Gaultier Tribute
Leginsy: Fallen Angel
Buty: Fallen Angel
Skarpety: It Girls
Torebka: Miss Sixty
Pasek: Pretty n' Love
Naszyjniki: Lju•Jo & ELLE


To wszystko, cześć! Do usłyszenia.







Migonetta


6 komentarzy:

  1. O mój boże!!! Co to jest? Wszystko począwszy od twarzy po resztę stroju jest okropna. Ja też nie najlepiej się ubieram. Wiem o tym. I żeby nie było hejtu to jest moje zdanie i proszę je uszanować.

    MeLolitka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ oczywiście że szanuję i nie zamierzam jakkolwiek wkraczać w Twoje zdanie, heh.
      Dziękuję za opinię!

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Skarpetki z tymi butami, to futro, naszyjnik z ELLE... nie.

    OdpowiedzUsuń